Wiecie jaką wartość bardzo sobie cenię w życiu? CIĄGŁY ROZWÓJ. Zaraz obok tego – SAMOŚWIADOMOŚĆ.
To są dwa elementy, które naprawdę wpływają znacząco na całe nasze życie. Jeśli nie dążymy do tego, aby zrozumieć swoje zachowania, to nie potrafimy w pełni wykorzystać naszych możliwości albo pracować nad poprawą pewnych aspektów, które na co dzień znacząco nam przeszkadzają.
Warto analizować swoje zachowania.Warto zadawać pytania. Dlaczego zachowujemy się tak a nie inaczej, dlaczego reagujemy w taki, a nie inny sposób – to wszystko pomaga nam żyć bardziej świadomie. A z samoświadomością wzrasta również nasza SAMOOCENA. No bo jak wiem, co lubię, dlaczego to lubię i w czym jestem dobra, a w czym nie, to automatycznie jestem bardziej pewna siebie i swoich możliwości.
Dlatego tak bardzo lubię psychologię, bo pozwala nam zrozumieć to, co niewidoczne – czyli nasze myśli, nasze wewnętrzne ja.
Jednym z takich ciekawych narzędzi rozwojowych, które pozwala nam zgłębić tą wiedzę o sobie samych – jest test Gallupa i uważam, że to na tyle interesujący temat, że warto wspomnieć o nim coś więcej.
Czy internet i w ogóle same testy pomagają nam poznać lepiej samego siebie? Tak! Chociaż może nie koniecznie wszystkie testy (pamiętacie psychotesty z gazety Bravo? To były czasy) Czy ta wiedza może nam się do czegoś potem przydać? To zależy. Pytanie co z tą wiedzą zrobisz. Powiem Wam dzisiaj o tym, jaką wartość dał mi taki test Gallupa, ale też jak można tą wiedzę o sobie potem ciekawie wykorzystać.
CZYM JEST TEST GALLUPA?
Test Gallupa to quiz składający się ze 177 pytań, na podstawie których określane są nasze najmocniejsze talenty. Bynajmniej nie chodzi nam tutaj o talenty artystyczne, kulinarne, aktorskie, muzyczne i tak dalej. Mówimy raczej o takich zdolnościach, które są związane z naszym charakterem.
To takie mocne cechy naszej osoby, które możemy wykorzystać w pracy, w codziennym życiu, biznesie czy po prostu w realizacji naszych marzeń. To takie specyficzne zachowania, które przychodzą nam z łatwością, a innym niekoniecznie.
Każdy z naszych pięciu talentów jest przypisany do jednej z czterech kategorii zachowań. Tymi kategoriami są: realizowanie zadań, wpływanie na innych (influencing), budowanie relacji oraz myślenie strategiczne.
I tak – każdy ma swoje 5 mocnych talentów. Nie bójcie się, że po rozwiązaniu testu – nic Wam nie wykryje. Ktoś mi ostatnio powiedział o takiej obawie -naprawdę nie macie się co przejmować! 🙂
JAK WYGLĄDA I ILE KOSZTUJE TEST GALLUPA?
Test kosztuje obecnie 98zł w wersji podstawowej, w której dostajemy 5 najmocniejszych talentów, oraz 196zł w wersji rozszerzonej, gdzie mamy dostęp do wszystkich 34 talentów, uporządkowanych chronologicznie od najmocniejszych do najsłabszych. Tą drugą wersję polecam tym bardziej dociekliwym i nadgorliwym. Dla pozostałych w zupełności wystarczy wersja podstawowa i skupienie się na swojej wielkiej piątce.
Sam quiz można wykonać w języku polskim (po wybraniu odpowiedniego języka na stronie). Można go kupić dokładnie tutaj (klik!). Składa się on ze 177 pytań. Na każde pytanie mamy około 20 sekund na odpowiedź i po zatwierdzeniu nie ma możliwości cofnięcia się do poprzedniego pytania, więc to jest naprawdę ważne, żeby wybierać to, o czym pomyślimy w pierwszej chwili.
Mimo tylu pytań, sam test trwa dość krótko i jest do zrobienia w około pół godziny. Po wypełnieniu dostajemy specjalny raport w formie PDF-a.
Czy wiecie, że taki test wykorzystywany jest przez wiele organizacji biznesowych na świecie?
CZY WARTO ZROBIĆ TEST GALLUPA?
I tutaj przechodzimy do najważniejszego pytania. Czy warto zrobić test?
Uważam, że trzeba, a nie warto. Znajomość naszych mocnych stron, pozwoli nam dokonywać odpowiednich wyborów na ścieżce kariery zawodowej, ale też posługiwać się nimi bardziej świadomie – w prostym, zwykłym, codziennym życiu.
Sama byłam dość zaskoczona swoim wynikiem na początku. Jednak po przeczytaniu opisu, zaczęłam rozumieć pewne mechanizmy działania, które zdarzają mi się na co dzień. Na przykład zrozumiałam dlaczego lubię planować i zawsze mieć zeszyty pod ręką? Dlaczego zapisuję każdą ważną sentencję, usłyszaną w podkaście, filmie lub przypadkiem na ulicy? Dlaczego uwielbiam Tworzyć moodboardy i snuć wizję na temat przyszłości. Dlaczego nie cierpię, kiedy ktoś mi przerywa w trakcie ważnego działania, które wykonuję i każe mi robić inne …i tak dalej.
Pamiętaj, że posiadanie wiedzy na temat samych siebie to najpotężniejsza broń, jaką możemy wykorzystać w dzisiejszym świecie.
JAK WYKORZYSTAĆ WYNIKI TESTU GALLUPA?
No dobra, to teraz przejdziemy do jeszcze jednej ważnej kwestii, czyli jak wykorzystać taki test Gallupa, a raczej wiedzę, którą zdobyliśmy. Mamy już swoją wielką piątką. Co można z tym zrobić? Zanim podpowiem Ci kilka fajnych trików, pokażę Ci najpierw – na swoim przykładzie – jak fajnie można wykorzystać tą wiedzę w praktyce. Zaciekawiona? To lecimy! Poznaj moje 5 talentów Gallupa:
PUNKT 1 – OPTYMISTA
Nie do końca chodzi tu o to, że chodzę codziennie uśmiechnięta od ucha do ucha, nie mam problemów i nigdy nie łapię doła. Może bym tak umiała, jakbym nie była kobietą (bo nami jeszcze rządzą hormony!).
Chodzi tu bardziej o to, że jak już jestem wesoła i pogodna, to tą pogodą ducha i swoim pozytywnym nastawieniem zarażam innych. Kiedy się czymś ekscytuję, w innych również zapala się mała iskierka ekscytacji.
Jest mnóstwo sposobów na wykorzystanie takiej supermocy. Można zachęcić drugą osobę do świetnego pomysłu, rozbawić kogoś, rozluźnić napiętą atmosferę w zespole.
Wiecie, co kiedyś powiedziała o mnie moja teściowa?
Powiedziała, że mam taką aurę, że kiedy ich odwiedzam to jakby witał ich promyk słońca. To chyba najmilsza rzecz jaką o sobie usłyszałam, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam o co jej chodzi, bo byłam pewna, że zachowuję się super normalnie – jak każdy inny człowiek.
PUNKT 2 – UKIERUNKOWANIE
Ukierunkowanie oznacza, że potrafię wyznaczyć sobie kierunek i podążać za nim. Stąd wzięła się prawdopodobnie moja miłość do planowania.
Tutaj czai się jednak pewne niebezpieczeństwo – otóż – nie cierpię, kiedy ktoś mi przerywa zadanie, w które jestem wciągnięta. Nie lubię jak coś się nagle w życiu zmienia albo kiedy ja muszę zmienić swoje działania, bo coś tam.
Ta wiedza sprawia, że mniej panikuję na co dzień, bo WIEM, że to wynika głównie z poczucia chaosu. I wiem, że jak ten chaos sobie uporządkuję i obiorę kierunek, to wszystko wróci do normy.
Łatwo mi się wyznacza priorytety jeśli mam już postawiony jasny i konkretny cel. Dlatego, aby w pełni wykorzystać tą zdolność – warto planować i zaznaczać sobie wyraźnie te ważniejsze zadanie. U mnie w kalendarzu to są zawsze 3 pierwsze kropki – zadania priorytetowe, a cała reszta to tylko zadania pod tytułem: „dobrze by było jak bym je zrobiła, ale jak się nie uda to trudno.”
PUNKT 3 – WIZJONER
Przyznaję się bez bicia! Uwielbiam snuć wizje przyszłości.
Takie obrazy mnie ekscytują i motywują. Są moim bodźcem do DZIAŁANIA tu i teraz. Do rozpoczęcia pracy. Niektórym może się zdawać, że to takie życie w przyszłości zamiast teraźniejszości. A ja Wam mówię – to teraźniejszość, proces rozwoju, który jest napędzany przez przyszłość, a raczej jej wizję.
Odkąd jestem tego świadoma, zaczęłam tworzyć więcej moodboardów, czyli takich wizualnych tablic inspiracji, które obrazują mi mój cel i wizję. One są potem moim motorem napędowym do działania. Jedną z takich tablic możecie zobaczyć poniżej – słówko przewodnie i obrazki, które symbolizują to, do czego dążę. Praca z taką wizualizacją staje się o wiele przyjemniejsza. Uwielbiam snuć marzenia i do nich dążyć! 🙂
PUNKT 4 – KOLEKCJONER
Ja nie mogę żyć bez zapisywania ważnych informacji!
Kolekcjoner to jak sama nazwa wskazuje osoba, która zbiera informacje (i niestety rzeczy też), chce wiedzieć więcej, cały czas docieka wszystkiego. Dlatego mój bullet journal sprawdza się idealnie w kwestii planowania, ale także jako dziennik do niezmiernie istotnych informacji, które skrupulatnie tam zapisuję.
Każdego dnia coś zapiszę! Każdego!
Czasami jest to cytat, jakieś przeczytane zdanie, czasami są to notatki z kursu. Uwielbiam pisać i potem do tych zapisków wracać.
Dzięki temu zrozumiałam również, że pisanie i robienie notatek to jedna z najlepszych metod, dzięki którym szybko się uczę. 🙂 Dlatego w moim domu jest mnóstwo zeszytów i każdy ma swoje własne przeznaczenie.
PUNKT 5 – EMPATIA
Wiecie, że ten punkt mnie zdenerwował?
Bo jak to? Pomyślałam sobie. Empatia ma być moją mocną stroną? Przecież bycie empatycznym, powiedziałabym na pierwszy rzut oka, że wręcz przeszkadza. Myślimy o tym, co czuje i czego potrzebuje druga osoba i zapominamy o swoich potrzebach. Albo nie potrafimy powiedzieć szczerze tego, o czym myślimy, bo to może URAZIĆ drugą osobę.
Myślałam, długo myślałam, w czym może mi to pomóc i w końcu doszłam do wniosku, że EMPATIA to nie tylko zgadywanie tego, co druga osoba o Tobie pomyśli i jak może się czuć. Empatia to również zrozumienie problemów drugiej osoby i jej potrzeb. A zrozumienie potrzeb klienta to jest pierwszy krok to LEPSZEGO PROJEKTU i PRODUKTU! Owszem w empatii mamy także minusy, ale jak to się mówi: „z wielką mocą, przychodzi również wielka odpowiedzialność.” 🙂
Wszystko, co Ci wyżej opisałam to sytuacje oparte na moim przykładzie. Ktoś inny odniósłby pewnie te cechy do siebie inaczej. Dlatego tak ważne jest w pierwszym kroku przeanalizowanie wyników.
KROK 1
ANALIZA: zastanów się w jakich sytuacji zdarzyło Ci się korzystać ze swoich super mocy, kiedy działały one na Twoją korzyść i jak możesz je wykorzystać w przyszłości. Po rozwiązaniu testu dostajesz raport, który warto przeczytać kilka razy z zakreślaczem w ręku i podkreślać wszystko, co szczególnie do nas pasuje.
KROK 2
ROZWÓJ: rozwijaj swoje talenty, pomyśl jak możesz je łączyć ze swoimi zajęciami/pracą na co dzień. Na przykład optymizm do nagrywania filmów Youtube, w których będziesz zarażać innych pozytywnym nastawieniem do życia. A może do motywowania swojego zespołu w firmie?
KROK 3
DOCIEKANIE: szukaj dodatkowych informacji, z wiedzą, którą już posiadasz. O pasji i talentach dużo i w bardzo ciekawy sposób pisze na przykład Dominik Juszczyk na swoim blogu. Poza tym, nie bój się pytać znajomych i bliskich, czy kojarzą jakąś konkretną sytuację, w której wykazałaś się tą specyficzną cechą charakteru.
Wiesz, co jest najlepszego w tym teście?
Zrobiliśmy go razem z mężem i dzięki temu oprócz tego, że dowiedzieliśmy się o swoich własnych talentach, to jeszcze o talentach drugiej osoby. Dzięki temu jesteśmy bardziej świadomi, czym każde z nas kieruje się na co dzień.
Zawsze mamy taką tendencję do ujednolicania ludzi. Jak my się zachowujemy i myślimy w pewien sposób, to mamy wrażenie, że wszyscy tak myślą albo powinni myśleć podobnie, a to kompletna bzdura. Każdy z nas jest inny.
Kiedy ja mam duszą wizjonera i uwielbiam snuć plany, marzenia i wielkie cele, tak mój mąż – zupełnie odwrotnie – jest typem osoby bardzo analitycznej i uwielbia grzebać w przeszłości. Analizując poprzednie wydarzenia, zastanawiając się czemu coś poszło tak, a nie inaczej, jest w stanie podjąć rozsądną decyzję dotyczącą przyszłości.
A kiedy znacie swoje mocne strony i swojego partnera…
To wtedy tworzycie DREAM TEAM, bo możecie wspierać się w talentach i korzystać wzajemnie ze swoich mocnych stron!
Mam nadzieję, że rozwiałam trochę wątpliwości na temat tajemniczego testu Gallupa, jeśli ktoś z Was już robił taki test – koniecznie podzielcie się swoimi wynikami.
Każdy z nas jest wyjątkowy! 🙂 Trzeba tylko tą wyjątkowość w sobie odkryć i ją rozwijać.
Jeśli interesuje Cię temat rozwoju, TO MOŻE ZACIEKAWI CIĘ RÓWNIEŻ:
- Jak być pewnym siebie?
- Jak zadbać o siebie? – z plannerem pielęgnacji do druku
- 3 wskazówki jak efektywnie odpoczywać?
- Jak radzić sobie ze stresem?