Ale mam dla Was niespodziankę! Kto lubi planować i wyznaczać sobie duże cele, na pewno chętnie skorzysta z zupełnie darmowego wzoru na kalendarz roczny 2019. Zainteresowani?
Styczeń rozkręcił się już tak całkiem na dobre. Dla niektórych oznacza to nabieranie rozpędu i rosnącą energię do działania. Dla innych pierwszą demotywację i gasnący zapał. Bez względu na to, w której grupie ludzi się znajdujesz, na pewno masz już ustalone swoje wstępne (małe lub większe) plany na ten rok.
Czasami brakuje nam motywacji do realizacji własnych celów, właśnie dlatego, że są one bez kontekstu. Zapisane na luźnej kartce, rzucone w kąt. Może zatem warto nasze pomysły przenieść do kalendarza, który pokaże je w szerszej skali? Spójrzmy na to z innej perspektywy. Załóżmy, że wpiszę do swojego kalendarza miesięcznego (czy jakiegoś innego zeszytu) postanowienie:
Cały styczeń będę robić ćwiczenia
(bo chcę super wyglądać na wakacjach).
A teraz ten sam cel – konkretne dni ćwiczeń – zaznaczę również w kalendarzu rocznym, gdzie widnieje ustalony już wcześniej termin naszego urlopu. Jak myślicie, który kalendarz będzie bardziej motywował? Pewnie, że ten drugi. Wiemy teraz dokładnie, ile mamy czasu na osiągnięcie wymarzonej sylwetki, a także mamy motywację do działania, bo oprócz ćwiczeń, widzimy jak zbliża się wielkimi krokami (zaznaczony grubaśną krechą) URLOP.
To wszystko jest oczywiście tylko przykładem, ale zachęcam Was gorąco do spróbowania takiej formy planowania w 2019 roku.
Nie lepiej skorzystać z wersji elektronicznej?
Jakiś czas temu pokazywałam Wam na Instagramie i Facebooku darmowe kalendarze roczne w Excelu (kto nie widział, to TU). Myślałam, że taki kalendarz całkowicie wystarczy mi do planowania tego roku, ale jak szybko się okazało: przeszkadzała ograniczona powierzchnia monitora i za małe rubryki. To był dobry krok to wstępnego układania planów, ale dopiero przepisanie tego na papier, dało mi przejrzysty pogląd na moje cele.
Na papierze planuje się zupełnie inaczej, bardziej twórczo. Korzystam z samoprzylepnych karteczek, które w przypadku zmian – bardzo łatwo mogę przykleić w inne miejsce.
Format
Format kalendarza jest najprostszy z możliwych. Nie ma żadnych kolorów i wykrętasów. Szablon jest czysty niczym nowy rozdział naszego życia. To Twoim zadaniem jest go pokolorować, popisać, pozakreślać – jak tylko Ci się podoba. Do zaznaczania ważnych dat możemy użyć markerów, karteczek samoprzylepnych albo kolorowych tasiemek Washi Tape. W zamierzeniu – sam kalendarz miał być prosty i minimalistyczny. Tak, żebyśmy mogli go wypełnić po swojemu.
Pobierz kalendarz roczny 2019!
Kalendarz roczny 2019 przedstawiony jest w dwóch prostych formach. Pierwszy wzór przedstawia zaznaczone na szaro weekendy. Drugi jest wersją uproszczoną. Na dole kalendarza znajdziemy miejsce na wpisanie trzech najważniejszych celi na najbliższy rok. Warto to miejsce uzupełnić, żeby mieć najważniejsze plany zawsze w zasięgu wzroku.
Kalendarze możesz pobrać tutaj:
WZÓR 1 WZÓR 2
Jeśli chcesz zawsze szybko dowiadywać się o nowych wpisach i najnowszych projektach koniecznie zapisz się na świeżutki Newletter (zapisy w pasku bocznym po prawej stronie) lub polub fanpage na Facebooku. Nie chcę, żeby ominął Cię żaden kreatywny pomysł w 2019 roku!
Dodatkowe informacje
- Kalendarz jest czarno-biały, przygotowany do druku w formacie A2.
- Można go również wydrukować jako mniejszy format: A3, A4 – należy go wtedy dopasować do rozmiaru kartki w opcjach wydruku.
- Kalendarz jest do użytku własnego. Zabraniam używania go w celach komercyjnych i bez mojej pisemnej zgody.
W jaki sposób korzystam z kalendarza?
Format, który najlepiej się u mnie sprawdził to A2 (wisi na zdjęciach). Drukowałam go również na A3 (zdjęcie powyżej), ale kratki są dla mnie troszkę za małe. Za to taki mniejszy format świetnie sprawdzi się w wersji kieszonkowej, złożonej i wpiętej np. do kalendarza podręcznego czy bullet journala. Daty, których jestem pewna, zapisuję długopisem. Korzystam z karteczek samoprzylepnych w różnych kolorach. każdy kolor oznacza dla mnie coś innego. Niektóre z nich to dni ustawowo wolne, inne przewidywany urlop, a jeszcze inne WAŻNE DEADLINY.
Przede wszystkim zawieszenie takiego kalendarza uświadomiło mi kiedy i do czego powinnam się przygotować. Jest to również niesamowita motywacja, kiedy brakuje mi zapału do pracy. Wystarczy, że spojrzę na te wszystkie ekscytujące rzeczy (i wyjazdy), które zaplanowałam w kolejnych miesiącach i od razu wraca energia do działania!
Dajcie znać czy wydrukowaliście i co sądzicie o samym pomyśle spisywania wszystkiego w skali rocznej!