Czy braliście kiedykolwiek udział w jakiejś paradzie? Nie? Przecież to taka fajna zabawa! Już biegnę z wyjaśnieniami dlaczego. Zerknijcie na moją listę dziesięciu korzyści, jakie przyniesie Wam uczestnictwo w takim zaszczytnym wydarzeniu. Przemyślenia te naszły mnie po ostatniej paradzie studentów w moim rodzinnym mieście- Białymstoku. Zawsze jakoś było mi tam nie po drodze, a w tym roku rzuciłam wszystko i poszłam się bawić! No to jedziemy, 10 powodów, dlaczego warto brać udział w paradach:
1. Wszyscy Cię będą przytulać.
Albo pchać. Jak zwał tak zwał, ale na pewno poczujesz tłumy ludzi idące lub stojące razem z Tobą!
2. Możesz przebrać się za kogo chcesz i bezwstydnie chodzić tak po mieście.
Bo przecież nie jesteś sam, inni też się przebierają, więc wcale nie będziesz wyglądać jak dziwadło. Raz w życiu możesz być Pocahontas, Czerwonym Kapturkiem, a nawet parzydełkowym jamochłonem, który utknął w toalecie, w poszukiwaniu swoich rodziców. Liczy się Twój pomysł na siebie, interpretację przekażesz innym później.
3. Możesz poznać innych ludzi, którzy są tak samo dziwni jak Ty.
Bo w końcu też się przebrali za dziwadła! Śmiało nie wahaj się do nich zagadać o strój, o to jak się bawią. Ludzie na paradach są tak wyluzowani, że chociaż prawie nikt się ze sobą nie zna, to wszyscy wyglądają jak jedna wielka rodzina!
4. Możesz uwiecznić wspomnienia wrzucając sweet focie na Fejsika, Instagramika, Snapika, Twitterika i inne Srika rika
No chyba nie przepuścisz takiej okazji- ludzie, fejm, przebrania, kolory, zabawa! Musisz potem dzieciom coś ciekawego opowiadać. Na przykład, że w młodości przebierałeś się za Power Rangersa na deskorolce, w chustce po Twojej babci, rapując do tego ostre bity, że nawet sam Zordon, by się ich nie powstydził.
5. Nie musisz wydawać pieniędzy!
Tak, parady są całkowicie free, więc zamiast kupować kolejne porcje słodyczy czy fast foodów w sklepie, lepiej ruszyć trochę swoje cztery litery i pomaszerować po mieście.
6. Znowu możesz poczuć się jak dziecko
Pamiętasz te czasy, kiedy nie wstydziłeś się ryczeć na cały sklep, biegać po ulicach, chodnikach, nie patrząc pod nogi, tańcząc czy wygłupiając się na całego, że aż mamusia musiała upominać: „Zachowuj się Stasiu, ludzie patrzą.” Na paradzie wygłupy i skakanie jest jak najbardziej wskazane! I to po ulicy. Tańcz, baw się, śpiewaj, biegaj i płacz (ze szczęścia rzecz jasna!). W tym tłumie dzikości i tak nie będziesz się wyróżniać, więc możesz szaleć się na całego!
7. Sprawiasz, że inni ludzie się uśmiechają!
Któż z nas nie lubi oglądać kolorowych parad, ludzi wesołych, żywych, inspirujących i rozsiewających wokół uśmiech? Na pewno nie pasażerowie autobusów, których ruch został wstrzymany z okazji parady. Ale olej ich, widok uśmiechów dzieci, która patrzą na Ciebie rozszerzonymi „paczałkami” z zachwytu!- to jest bezcenne.
8. Możesz raz w życiu poczuć się jak gwiazda
Wywiady, błysk fleszy. Jak jesteś przebrany- jesteś wabikiem na wszelkiego rodzaju media. To nic, że zapytają Cię o coś znienacka, oczekując mądrej, błyskotliwej wypowiedzi na temat parady, za którą grosza nie dostaniesz. Cieszmy się, że w ten jeden dzień jesteśmy zaczepiani na ulicy przez obcych, chwaleni i „obfociani” ze wszystkich stron.
9. Znajdziesz w sieci swoje zdjęcia!
A propos fotek. Po takim błysku fleszy ze wszystkich stron, szukasz, przeglądasz tryliony zdjęć w sieci, poszukując tego jedynego, tego, na którym jesteś uchwycona… Jaki smutek może dopaść człowieka, kiedy zdjęcie okazuje się być nie do końca takie, jak byśmy chcieli…
10. Będziesz miał miłe wspomnienia
Zapomnij na chwilę o tym, że ludzie Cię pchali, że ktoś oblał Cię piwem, a jakiś „ziutek” zrobił Ci zdjęcie jak robisz minę co najmniej niegodną kamery. W paradach liczy się to, aby dobrze się bawić i cieszyć tym, co wokół nas. Gdzieś ostatnio przeczytałam, że najlepsze wspomnienia nie powstają przed monitorem naszych komputerów. Więc wyjdźmy od czasu do czasu do ludzi, do miasta, nawet jeśli nie zawsze wszystko jest takie idealne jak byśmy chcieli. Z grupą bliskich nam osób- zabawa będzie przednia!
A Wy braliście ostatnio udział w jakiejś paradzie? A może zbliża się coś niebawem w Waszym mieście? Dajcie znać jakie są wasze wspomnienia, wrażenie z takich imprez! Mam nadzieję, że teraz już doskonale wiecie, dlaczego warto brać udział w paradach i na kolejną wybierzecie się równie ochoczo, co ja!
Białystokimprezaimpreza masowainspiracjejuwenaliakoloryludziemarszoptymizmparadapocahontaspochódprzebierankistudencitłumudział w paradziewspomnieniawydarzeniezabawa